Nie jesteśmy maszynami. Człowiek nie jest robotem, który przy odpowiednio zaprojektowanym źródle energii mógłby pracować nieprzerwanie, dając z siebie maksymalnie dużo, wykonując zadania z komputerową wręcz dokładnością. Jesteśmy ludźmi, którzy potrzebują czasem złapać oddech, którzy mają emocję. Mogą doświadczać dni dobrych, gdy dzielą się uśmiechem i wręcz zarażają pozytywną energią, lecz równocześnie ich także może spotkać tak zwany gorszy dzień, gdy wszystko idzie nie po ich myśli, gdy od samego rana czują smutek, zdenerwowanie, złość. Człowiek jest także narażony na wszelkie infekcje, zdarzają się mniej lub bardziej uporczywe choroby, które niejednokrotnie wyłączają nas na dzień, lub więcej z życia zawodowego.
Trzeba zwrócić uwagę, że przy standardowej formie zatrudnienia, jaką jest umowa o pracę, człowiek na życie zawodowe poświęca trzecią część swojej dziennej aktywności, jeżeli za taką uznamy też odpoczynek, sen. Około ośmiu godzin dziennie, czterdziestu godzin tygodniowo, ponad dwa tysiące godzin rocznie poświęconych pracy. Wydaje się logicznym pragnienie, by tak znaczna część ludzkiego życia przynosiła pewną satysfakcję, nie była bolesną koniecznością, lecz czyniła życie lepszym. Niestety, między miłością a nienawiścią jest jedynie cienka granica i niezwykle łatwo przeoczyć moment, w którym z pełnej namiętności relacja ewoluuje w toksyczny związek, który przynosi wyczerpanie, złość, ból na samą myśl o kolejnym spotkaniu. Tak również jest w przypadku relacji pracownik – miejsce zatrudnienia. Lecz tu, mówimy o wypaleniu zawodowym. Zjawisku, które odbić się może nie tylko na wynikach, lecz również na zdrowiu zarówno psychicznym, jak i fizycznym osoby zatrudnionej.
W 2020 roku liczba dni absencji z tych powodów osiągnęła aż 17,6 miliona, co stanowiło ponad dwukrotny wzrost w porównaniu z 2012 rokiem. Podobnie, całkowita liczba dni absencji z powodu zwolnień lekarskich zwiększyła się o 24%, a udział zwolnień związanych z depresją i stresem wzrósł z 4% do 7% między 2012 a 2020 rokiem.
Według najnowszych badań i analiz wypalenie zawodowe dotyka coraz większej liczby pracowników na całym świecie. Statystyki wskazują na dramatyczny wzrost liczby dni absencji chorobowej związanej z depresją, stresem oraz zaburzeniami adaptacyjnymi. W 2020 roku liczba dni absencji z tych powodów osiągnęła aż 17,6 miliona, co stanowiło ponad dwukrotny wzrost w porównaniu z 2012 rokiem. Podobnie, całkowita liczba dni absencji z powodu zwolnień lekarskich zwiększyła się o 24%, a udział zwolnień związanych z depresją i stresem wzrósł z 4% do 7% między 2012 a 2020 rokiem.
W Polsce problem wypalenia zawodowego również nabiera coraz większego znaczenia. Dane ZUS wskazują na alarmujący wzrost liczby zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych. W 2020 roku pracownicy spędzili na L4 aż 27,7 miliona dni, co stanowiło 37% więcej niż w poprzednim roku. Jednakże tylko co trzeci menedżer potwierdza, że firma posiada politykę postępowania wobec wypalenia zawodowego. Wciąż najczęstszym sposobem radzenia sobie z problemem jest wysłanie pracownika na zwolnienie lekarskie, co jednak nie rozwiązuje fundamentalnych problemów. Walka z wypaleniem zawodowym jest z pewnością w interesie pracodawców, ponieważ są oni również obciążeni kosztami zwolnień lekarskich swoich pracowników.
Aby uniknąć narastających absencji z powodu wypalenia zawodowego i związanych z tym kosztów dla organizacji, pracodawcy powinni teraz przemyśleć aktualne strategie przeciwdziałania temu zjawisku. Kluczową rolę w monitorowaniu mogą odgrywać osoby niezwykle ambitne, zawsze gotowe na nowe wyzwania, a także nowi członkowie zespołu, pragnący wykazać się i zyskać uznanie. Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne opisuje kilka etapów kontinuum wypalenia, począwszy od ogromnej fascynacji zadaniem na początku, poprzez okres optymizmu i entuzjazmu, aż do pełnoobjawowego wypalenia.
Pierwszy etap, nazywany "miesiącem miodowym", cechuje się ogromną energią i optymizmem przy rozpoczęciu nowego zadania. Wiara w sukces i entuzjazm są powszechne, często jednak wiąże się to z przeszacowaniem możliwości i niedoszacowaniem ryzyka niepowodzenia. Jeśli przełożony nie zareaguje na ten hiper-optymizm i nie pomoże kontrolować założeń pracownika, ten może niebezpiecznie podążać w stronę wyczerpania. Przechodząc przez kolejne fazy, od "przebudzenia" po "szorstkości", pracownik może ostatecznie dojść do pełnoobjawowego wypalenia.
Zwiększona liczba nieobecności i narastająca niechęć do miejsca pracy i obowiązków to nie wszystko. Niektóre objawy na pierwszy rzut oka wydawać się mogą nie wskazywać na pogłębiający się problem. Przykładem takiego zjawiska jest przesadne przywiązanie do szczegółów, tak zwany perfekcjonizm, który ze zdrowej rzetelności może przerodzić się w irytację, przekonanie, że wszystko jest na głowie pracownika, a błąd może go wiele kosztować, a przede wszystkim zaburza obraz całości projektu.
Oczywiście, dokładność jest bardzo istotna, obowiązkiem pracownika jest wykonywanie zadań z wysoką starannością. Lecz nie wszystkie elementy, które mogą wydawać się szalenie istotnymi, mają równie ważny wkład w ostateczny efekt. A przekonanie o nadmiernej ważności pewnych szczegółów, przeznaczenie na to zbyt dużej ilości czasu może kosztować pracownika ogrom wysiłku, który zakończy się irytacją, zamiast satysfakcją, a ta odbić się może na ogólnym samopoczuciu, jak i relacji zarówno z ludźmi ze środowiska pracy, jak i przedstawicielami życia prywatnego.
Objawy wypalenia zawodowego mogą być różnorodne, ale najczęściej wymieniane to brak motywacji, niechęć do pracy, stres oraz ogólne poczucie zmęczenia. Ankiety wskazują, że zarówno pracownicy, jak i menedżerowie są świadomi tych problemów, ale często brakuje im umiejętności rozpoznania wypalenia zawodowego oraz skutecznych strategii radzenia sobie z nim. Walka z wypaleniem zawodowym to nie tylko obowiązek pracodawców, lecz także wspólny interes całego społeczeństwa. Inwestycja w zdrowie psychofizyczne pracowników przynosi korzyści zarówno dla jednostki, jak i dla organizacji. Programy wellbeingu, wsparcie psychologiczne oraz strategie zapobiegawcze mogą zmniejszyć absencje, zwiększyć efektywność pracy oraz poprawić atmosferę w miejscu pracy.
Podsumowując, zrozumienie i skuteczne przeciwdziałanie wypaleniu zawodowemu to jedno z kluczowych wyzwań współczesnego rynku pracy. Świadomość problemu oraz podejmowanie działań na poziomie jednostkowym i organizacyjnym są niezbędne dla zapewnienia zdrowia i stabilności w miejscu pracy.
Źródła:
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) - WHO - Mental health in the workplace - https://www.who.int/news-room/commentaries/detail/mental-health-in-the-workplace
ZUS - Rocznik Statystyczny Ubezpieczeń Społecznych 2018-2020 - https://www.zus.pl/baza-wiedzy/statystyka/rocznik-statystyczny-ubezpieczen-spolecznych
Bianchi, R., Schonfeld, I. S., & Laurent, E. (2015). Burnout-depression overlap: A review. Clinical Psychology Review, 36, 28-41.
Edú-Valsania, S., Laguía, A., & Moriano, J. A. (2022). Burnout: A Review of Theory and Measurement. *International journal of environmental research and public health*, *19*(3), 1780.
Rejestracja oznacza zapoznanie się oraz zaakceptowanie Polityki Prywatności.
Copyright © 2021-2024 Fundacja „Kwitnąca Polska”
ul. Legnicka 65, 54-206 Wrocław, KRS 0000917381 REGON 389763268
Tel: 71 7000 345 Email: biuro@thrivingpoland.com